Bo koty, to specyficzne istoty i tak też, w specyficzny sposób okazują miłość.
środa, 9 kwietnia 2014
wtorek, 1 kwietnia 2014
Choroba, rum i kot w stanie ciekłym
Dorwało mnie choróbsko i jako, że poznałam złoty lek to musiałam się z Wami podzielić moim odkryciem ( inaczej nie byłabym sobą).
Gdy herbatka nie pomaga zawsze można wziąć futrzanego stwora w stanie ciekłym (jakim jest kot) i rozlać go sobie na nogi, niech grzeje skubaniec.
Ale nie, nie dlatego było pusto na blogu. Nałożyło się sporo spraw i dopiero teraz udało mi się wszystko jakoś poukładać i mam nadzieję, że już nic nie sprawi, że znów będzie tu pusto. :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)